Jest zero stopni na termometrze,
wiatr lodowatą mżawką zacina
i przykro chłodne tłoczy powietrze –
oto dzisiejszy tej zimy wymiar.
–
Tak szaro-buro, zgodnie z nastrojem
tej ciemnej nocy oczekiwania,
by poczuć bliskie światłości zwoje
pośród ciemności, w roratni adwent.
–
Skuleni mkną, lecz ci, którzy muszą.
Na szczęście – weekend, więc niekoniecznie.
Także i chyłkiem skurczona dusza
na adwentowe niech rekolekcje
–
pójdzie, by mroki rozjaśnić w sercu,
niezagojone namaścić rany,
aby się godnie opłatkiem dzielić,
na przyjście Zbawcy – Małego Pana…
niedziela, 10 grudnia 2023
Adwentowe oczekiwanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz