sobota, 26 marca 2022

A cóż to za cudak

 A cóż to za cudak i skąd się pojawił? Wielkie zamieszanie wśród dzieciaków sprawił. Czapeczka czerwona, portki jak na plażę i worek na plecach –z kim go to kojarzę? To Mikołaj stary, gość oczekiwany. Na nasze warunki zbyt lekko ubrany. Zapomniał biedaczek, że u nas jest zima, że ślisko na drogach i mróz ostro trzyma. Przyleciał z Australii, w upale pracował. Tam mnóstwo prezentów dzieciakom darował. A żeby na świecie była sprawiedliwość, prezent ma i dla Was Za wierną cierpliwość. Leciał samolotem zamiast saneczkami, choć po drodze zgubił worek z prezentami. Zbyt zmęczony pracą, w samolocie zasnął, więc mu ktoś ten worek spod siedzenia trzasnął. Chciał zrobić psikusa naszemu dziadkowi i zamienił worki zacnemu gościowi. A teraz się wstydzi, że zrobił niegrzecznie, i za brzydki psikus przeprasza serdecznie. Mikołaj szczęśliwy przyjął przeprosiny, choć na całe zajście stracił dwie godziny. I w zgodzie z tradycją rozdaje prezenty bo to najprawdziwszy nasz Mikołaj Święty! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz